Silna kobieta w małżeństwie nie jest problemem. Takie małżeństwo jest jak polityka zagraniczna: jedyną gwarancją pokoju jest równowaga sił. Tę osiągamy pewną dozą własnej asertywności, ale także uznaniem realiów, prawa do samostanowienia partnera. (Radosław Sikorski).
Archiwum kategorii: Prywatnie i zawodowo, czyli historie z życia wzięte
Jak rozumiem „innowacje”
Innowacje najczęściej kojarzą się z nowinkami technicznymi, wynalazkami, postępem technologicznym. Nic dziwnego, że nie dostrzegamy innowacji jako pola działania osobistego, czegoś, co możemy wdrożyć sami i co dotyczy nas samych – naszego życia, pracy. W wymiarze indywidualnym innowacja to otwartość i odwaga myślenia wciąż w kategoriach „Zrób to lepiej” lub „Zrób to inaczej”. Dotyczy to nie tylko poszukiwania sukcesu w zmianie technologii, ale także w zmianie sposobu myślenia, organizowania pracy i zarządzania.
Jak się dowiedziałam, że Karol Wojtyła został papieżem?
1978 r., we wrześniu rozpoczęłam naukę w XIII LO w Krakowie. Zarówno ze względu na miejsce zamieszkania, jak też ze względu na miejsce nauki przynależałam do Parafii św. Kazimierza w Krakowie (http://www.grzegorzki.vbiz.pl/glowna.html) przy ul. Bobrowskiego 6 w dzielnicy Śródmieście. Proboszczem w parafii był w tym czasie darzony wielkim szacunkiem parafian ks. Zygmunt Bubak. Parafia powstała w okresie międzywojennym a wikariuszem w niej był m.in. znany ks. Józef Tiszner.
Czytaj dalej Jak się dowiedziałam, że Karol Wojtyła został papieżem?
Dlaczego podjęłam się kandydowania do Sejmu?
Swój czas i energię dzielę pomiędzy życie prywatne, zawodowe i działalność społeczną. Razem z mężem w ciągu 25 lat naszego małżeństwa wychowaliśmy troje naszych dzieci. Dziś to dorośli ludzie poszukujący swojej własnej ścieżki życiowej. Poza życiem rodzinnym i wszelkimi obowiązkami z tym związanymi pracowałam zawodowo jako nauczyciel, a później jako urzędnik i tak jest do dziś. Gdy tylko dzieci zaczęły się usamodzielniać, a ja miałam nieco więcej wolnego czasu zainteresowałam się dodatkowo działalnością społeczną. Zawsze byłam zwolenniczką rozsądnego godzenia obowiązków domowych, zawodowych i pielęgnowania własnych zainteresowań.
Cud nad Wisłą, a opowieści mojej babci
Bitwa warszawska nazywana cudem nad Wisłą została stoczona w dniach 13-25 sierpnia 1920 w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Zdecydowała o zachowaniu niepodległości przez Polskę i nierozprzestrzenieniu się rewolucji komunistycznej na Europę Zachodnią.
Urzędnik? Jak to się stało?
Po tym jak się okazało, że ukończenie renomowanej wyższej uczelni, znajdującej się na czołowych miejscach w krajowych rankingach, uczelni której dyplomu nie trzeba było nostryfikować w większości państw świata – nie uprawniało mnie, pomimo posiadanego doświadczenia, do kontynuowania pracy nauczyciela przedmiotów ścisłych na poziomie szkoły podstawowej stwierdziłam, iż czas na zmiany.
Nauczyciel w Piotrkowie Trybunalskim
W 1988 r. tuż przed urodzeniem pierwszego dziecka, wraz z mężem przeprowadziłam się do Piotrkowa Trybunalskiego. Zajęliśmy tu mieszkanie które pozostawiła dla nas siostra męża. Ona sama podjęła decyzję, że wraz z mężem i dwójką dzieci wyemigrują do Australii. Tak też zrobili, a my postanowiliśmy osiedlić się tu w Piotrkowie Trybunalskim. Miesiąc po przeprowadzce urodził nam się syn Janusz, a po kolejnych dwóch latach przyszły na świat bliźniaki: Barbara i Jacek.
Jako profesor chemii w trzynastce
Twardo stąpam po ziemi ale zauważyłam, że trzynastki wyraźnie przynoszą mi szczęście. Z trzynastką wiąże się też moja pierwsza praca zawodowa. Po ukończeniu studiów w 1987 r. rozpoczęłam poszukiwanie pracy. Wiedziałam, że w Krakowie będę mieszkała jeszcze najwyżej rok więc nie przywiązywałam wagi do stałości tego zatrudnienia.