Mury obronne Piotrkowa zbudowano w XIV wieku. Uległy one zniszczeniu podczas wielkiego pożaru. Spłonęły też pergaminy z przywilejami królewskimi.
Aby wspomóc odbudowę Miasta, król Władysław Jagiełło na zjeździe w Inowłodzu nadał Piotrkowowi specjalne przywileje. Królowa Jadwiga przeznaczyła zaś na odbudowę miejskich murów swoje klejnoty, w tym wspaniały złoty łańcuch.
Wdzięczni mieszkańcy uwiecznili ten fakt poprzez ułożenie w miejskim murze obronnym, wykorzystując czarne cegły (tzw. zendrówki), symbolicznego wizerunku łańcucha.
Czy potraficie odszukać ślad łańcucha Królowej ?
Do dnia dzisiejszego zachowały się jedynie trzy krótkie fragmenty dawnych murów: najokazalszy w fasadzie dawnego klasztoru sióstr Dominikanek przy dzisiejszym Placu Kościuszki, drugi przy kościele oo. Jezuitów, trzeci – w narożniku Krakowskiego Przedmieścia i ulicy Garncarskiej przy plebani piotrkowskiej fary św. Jakuba.
(do przygotowania artykułu wykorzystano informacje z portalu turystycznego województwa łódzkiego. Rysunek przedstawia wizualizację dawnego Piotrkowa)